Życie pisze najlepsze scenariusze.
W 2020 roku fotografowałem ślub, na którym później stwierdzono covid – wszyscy uczestnicy zostali poddani kwarantannie. Łącznie ze mną, a przecież w kolejną sobotę mialem fotografować ślub Agnieszki i Wiktora a Kamila miała termin już zajęty.
To nie była przypadkowa Para. Wybrali mnie świadomie spośród wielu fotografów. Pomimo trudnej sytuacji wymyśliłem sposób, by dać im jak najwięcej z mojej wrażliwości i estetyki pomimo tego, że tego dnia nie mogłem być z nimi. Wybrałem fotografa, który sfotografował cały ślub i wesele ale to ja zrealizowałem całą resztę.
Sfotografowanie reportażu to tylko początek – ważny ale każdy z późniejszych etapów jest także kluczowy dla osiągnięcia ostatecznego poziomu historii.
Obecnie współpracuję już na stałe z fotografem, który sfotografuje Wasz ślub, ale to ja zrealizuję już całą resztę osobiście.
To ja dokonam wybóru zdjęć do Waszej historii.
Opracowanie zdjęć pozostanie moim autorskim opracowaniem oraz to ja ułożę je w Waszą historię.
To ja prześlę Wam link do pozostałych zdjęć, które tego dnia zostały zrobione i to ja opracuję te, które wybierzecie.
To ja zaprojektuję Waszą książkę, album albo zamówię piękne pudełko z wydrukowanymi zdjęciami na moim ukochanym papierze deepmat.
Moja propozycja pomaga Wam uniknąć poniższych działań w poszukiwaniu fotografa:
Oglądanie reportaży i zastanawianie się, czy Wasze spostrzeżenia są trafne, co do poziomu umiejętności fotografa.
Sprawdzanie opinii czy dobrze się z nim współpracuje.
Czy pracuje niezauważenie czy wręcz przeciwnie – wszędzie go widać i wpływa swoją pracą na subtelne chwile, których tego dnia będzie wiele.
Czy jest człowiekiem, którego polubią Wasi goście, ponieważ od tego zależy wiele pięknych zdjęć.
Jak długo czekacie na zdjęcia.
Czy zostaną ułożone w piękną historię czy otrzymujecie może tylko zwykły plik ze zdjęciami.
Czy jest terminowy.
Czy daje Wam dostęp do wszyskich pozostałych zdjęć zrobionych tego dnia i czy możecie sobie wybrać z nich zdjęcia do dodatkowego opracowania, by np. znalazły się w albumie.
Czy zostawia Wam na pamiątkę wszystkie pozostałe nieopracowane zdjęcia.
Czy korzysta z najlepszych dostawców książek, albumów czy druku zdjęć czy zależy mu tylko, by cena była niska.
To główne pytania ale jest ich znaczniej więcej.
Macie zapewnione wszytko, co daje treetime.
Zerknijcie na poniższe zdjęcia.
Są wynikiem współpracy, którą także Wam proponuję.